wtorek, 17 czerwca 2014

Ślubny prezent - pamiątkowa szkatułka!

Hej :) Niespodzianka, ja żyje! :) Niektórzy może zauważyli, że wsiąkłam w blog kosmetyczny, ale decoupage nie porzuciłam! Niestety przeprowadzka zrobiła swoje, nie miałam gdzie dekupażyć. Na szczęście ślub znajomych mojego męża zmobilizował mnie do ponownego wyciągnięcia całego mojego osprzętu.

W ramach prezentu powstała pamiątkowa szkatułka okraszona imionami małżonków oraz datą ślubu :) Biel została przełamana postarzeniem w stylu shabby, ale aby nie było tak pusto dodałam srebrne ornamenty. W środku znalazła się sentencja autorstwa Antoine de Saint-Exupéry "Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje." Do tego odrobina słodkości dla nowożeńców.

Mam nadzieje, że spodobało się Młodym :)






Co myślicie? :)

środa, 29 stycznia 2014

Szkatułka z koteczkiem :)

Dziś prezentuje szkatułkę z kotkiem a nawet dwoma :) Chociaż obdarowana osoba jest zachwycona to ja jestem pełna krytyki wobec tego "dzieła". Na serwetce narobiła się masa zmarszczek :(
Mimo wszystko robienie tej szkatułki to była spora frajda, bardzo lubię szablony i tutaj tez musiała wcisnąć swój ulubiony :D

Pozdrawiam Was zimowo, trzymajcie się cieplutko!



wtorek, 21 stycznia 2014

Morski konik :)

Dziś mam do zaprezentowania maleńką i prosta pracę - morskiego konika. Uważam go za całkiem udanego - podoba mi się łuskowata faktura jaką udało mi się osiągnąć.

Na zdjęciach śnieg, którego już dawno nie ma. Zimo powracaj! :)


wtorek, 24 grudnia 2013

Szkatułka pod choinkę :)

Witajcie, w ten szczególny dzień chce Wam życzyć zdrowych, pogodnych i wesołych świąt! Samych radości, spełniania marzeń oraz wytchnienia w gronie rodziny.

W dzisiejszym poście zagości szkatułka, która zrobiłam pewnej osóbce w prezencie gwiazdkowym :) Pierwotnie boki miały być również wyklejone, jednak w trakcie pracy z tego zrezygnowałam i myślę, że słusznie - bardzo podoba mi się taki nieprzesadzony efekt :)

Wykonywanie tej szkatułki sprawiło mi wiele frajdy i mam nadzieje, że obdarowaną osobę także ucieszy - ustawiłam wcześniej publikacje posta, więc trzymajcie kciuki, bo prawdopodobnie ta osoba otwiera teraz prezent!!! :)




piątek, 20 grudnia 2013

Świątecznie z poślizgiem ;)

Ozdoby choinkowe zrobione już od 2 tygodni a ja ciągle ociągałam się z ich wrzuceniem. Są to "pierniczki" z masy solnej wykonane razem z moją 7-letnią bratanicą na szkolny kiermasz. Wbrew pozorom wykonanie ich okazało się wcale nie takie proste - ozdób powstało około 100 sztuk a malowałam je do późnego wieczora poganiana przez mojego małego szefa "Ciocia dasz radę, maluj dalej!" A mnie już ręce odpadały i na oczy ledwo widziałam! No ale zrobiłam. Niestety nie obfotografowałam pierwszej partii, bo zapomniałam aparatu a na drugi dzień dzwoneczki już były u małej w szkole i pozamiatane ;)

Tak więc prezentuje to co złapać się udało :)



wtorek, 3 grudnia 2013

Tutorial - decoupage na mydle

Po serii mydełek, które zagościły na moim blogu chce Wam pokazać króciutki tutorial jak samemu takie mydełka wykonać. Sprawa jest super prosta i nie potrzebujecie dokupować dodatkowych mediów aby bawić się w dekorowanie mydełek.



Potrzebne będą:
  • mydełka - nie ma znaczenia jakie, w domu używam mydła w płynie i w półce znalazłam spory zapas starych, do niczego nie potrzebnych mydeł, których nie będę używać. Na prezent oczywiście lepiej zakupić porządne mydełko, moje mają spełniać jedynie funkcję dekoracyjną.
  • papier ścierny, grubszy gdy macie mocno wyciśnięte logo na mydle jak u mnie
  • klej do decoupage lub inne medium uniwersalne typu podkład-klej-lakier, nie potrzeba specjalistycznych mediów do mydeł - mój Modge Podge świetnie się trzyma
  • pędzel
  • wycięte lub wydarte motywy z serwetek, oczywiście tylko jedna warstwa




 Mydełko traktujemy papierem ściernym aż zedrzemy wytłoczony w nim napis i wszelkie nierówności, które nam przeszkadzają. Jeśli papier zostawia mocne rysy możecie mydło potraktować wodą by je wszystkie idealnie wygładzić, ale nie jest to konieczne, ja wybrałam użycie drobniejszego papieru.



Mydełko pokrywamy klejem. Jeśli pomalujecie je ze wszystkich stron to mydełko nie będzie się pienić, dlatego jeśli chcecie by zachowało swą funkcję to malujcie je tylko z jednej strony.


Po wyschnięciu podkładu postępujemy jak z każdym innym przedmiotem, naklejamy motywy itd. po czym lakierujemy. Na mydle bez problemu można stosować też inne techniki np. spękania jednoskładnikowe wyszły u mnie całkiem fajnie. Oto przykłady moich mydełek:






 Miłej zabawy :)



piątek, 15 listopada 2013

Motylek!

Wiem wiem, bardzo mydełkowo ostatnio u mnie na blogu i obawiam się, że na tym poście się nie skończy ;) Dziś mam do pokazania motylka, który zasiadł na moim mydełku, rozmiarem wpasował się w kostkę idealnie :)

Jak Wam się podoba? :)