Słoiczki dla mojej bratowej. Dorwałam ostatnio śliczną serwetkę z przepięknymi przebiśniegami :) Dwa słoiki już od dawna leżały zagruntowane, więc roboty nie było wiele. Niestety jedną ćwiartkę serwetki zmarnowałam, jest tak delikatna, że jedno pociągnięcie pędzle za dużo i ups ;)
Oto co powstało:
Jakie cudne :) Bratowa na pewno się ucieszy.
OdpowiedzUsuńAle cudne!!!!! Piękne słoiczki. Bratowa będzie zachwycona.
OdpowiedzUsuńŚliczne zaraz robi się cieplej, patrząc na tę wiosnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Monika:))
Piękna serwetka i śliczne słoiczki!
OdpowiedzUsuńPrzebiśniegi pod błękitnym niebem! - idealny tytuł!
OdpowiedzUsuń