piątek, 5 lipca 2013
Kombinacje!
Przyszedł czas popróbować czegoś nowego a jak to z próbami - nie zawsze bywają udane. No i spróbowałam nakrapiania pracy, pędzel coś mis ię zdaje za miękki miałam, bo albo wychodziły maniunie kropeczki, albo leciały całe gluty ;) zostawiłam je już, żeby całkiem pracy nie zniszczyć. A że wpadła mi w ręce patyna no to też spróbować musiałam, niby tu wszystko ok, ładnie się rozprowadzała i kłopotów nie robiła, ale kolorystycznie chyba się nie zgrała, to wygląda to bardzo dosłownie jak brudne. Za to ze spękań jestem zadowolona.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no, spękania rewelacyjne wyszły :-)
OdpowiedzUsuńmargaretki z biedronką i słoik po szparagach? :)
OdpowiedzUsuńja też nie ze wszystkich swoich poczynań decoupagowych jestem zadowolona, ale kto nie ryzykuje nie zyskuje :)
a Ty już o kolejne twórcze doświadczenie bogatsza jesteś :)
wyszło całkiem przyzwoicie :)
kropek niedowidzę ;)
ale to moje oczy też szwankują ;)
pozdrawiam
Słoik po oliwkach :) a tak jak mówiłam kropki maciupkie wyszły i widać tylko z lupą :D
Usuń